Polish Snail Holding

ul. Stanisława Sulimy 1, 82-300 Elbląg

 dział hodowlany: tel. +48 601 167 524

 p.piwowarski@polishsnailholding.com

Ślimaki z Polski podbijają Europę. Czy Polacy wreszcie się do nich przekonają?

Hodowla ślimaków przypomina uprawę pomidorów. Potrzebują doniczek z ziemią i podlewania. Dojrzewają w szklarni lub pod folią, a potem następują zbiory. W Polsce mamy coraz więcej hodowli ślimaków, ale wcale nie hodujemy winniczków.
 
Wykopaliska archeologiczne potwierdzają wykorzystanie ślimaków w kuchni już 12 tys. lat temu. Koneserami ślimaków byli Rzymianie - doceniali ich smak, uważali, że mają właściwości lecznicze i działają jak afrodyzjaki. Ich delikatne mięso cenione było też w średniowieczu i nadal jest przysmakiem w wielu krajach Europy, Afryki i Azji. W Polsce również chętnie je jedzono. Jednak dziś nie są tak popularne jak dawniej.
 
- Ślimaki są cennym składnikiem pożywienia dla człowieka - kompozycja białka, tłuszczów jest tu bardzo korzystna, a mięso smaczne - mówi prof. dr hab. inż. Dariusz Ropek z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. - Ich popularność w dawnych czasach wynikała również z tego, że można było je jeść w dni postne. Chętnie spożywali je zakonnicy, którzy zresztą przyczynili się do rozwoju hodowli ślimaków w Polsce. Poszcząc przez (w sumie) niemal pół roku, chętnie sięgaliśmy po mięso, które z religijnego punktu widzenia wcale nie jest mięsem. Ślimaki, podobnie jak ryby, były w dawnej Polsce bardziej popularnym elementem jadłospisu niż obecnie.
 
 
Jesteście zainteresowani hodowlą ślimaków? Zapraszamy na stronę: www.polishsnailholding.com