Polish Snail Holding

ul. Stanisława Sulimy 1, 82-300 Elbląg

 dział hodowlany: tel. +48 601 167 524

 p.piwowarski@polishsnailholding.com

Śluz ślimaków pomoże w bezśladowym gojeniu ran. Pracują nad tym naukowcy

Czy rana może zagoić się tak, by nie pozostawić po sobie śladu? Pracują nad tym naukowcy z PAN w Olsztynie. Człowiek ma zdolności bezbliznowej regeneracji, ale tylko w łonie matki; później ta zdolność zanika. Już istniejące blizny, według badaczy, może pomóc leczyć śluz ślimaków, który ma silne właściwości regeneracyjne. Nad takimi właściwościami tej substancji pracuje także elbląska firma PSH.
 
- Każda rana goi się z wytworzeniem blizny, czasami są to blizny przerostowe, utrudniające życie i z kosmetycznego punktu widzenia wyglądające bardzo nieładnie - mówi PAP prof. Barbara Gawrońska-Kozak z Instytutu Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności Polskiej Akademii Nauk w Olsztynie.
 
Tymczasem w życiu płodowym rany u ludzi goją się bezbliznowo.
 
- Jeżeli operacja na dziecku przeprowadzana jest w łonie matki, to wówczas dziecko rodzi się bez wytworzonej blizny, nie widać, gdzie ta operacja się odbyła. To znaczy, że tak naprawdę w naszym życiu rozwojowym posiadamy cechę gojenia bezbliznowego, regeneracji, w życiu dorosłym tracimy ją. Czy jest możliwość przekierowania szlaku w życiu dorosłym, aby tej blizny właśnie nie było? Tym się zajmujemy - tłumaczy prof. Gawrońska-Kozak.
 
Jak podkreśla, jest jeden szczep myszy, tzw. myszy nagie, które mają zdolność gojenia bez wytworzenia blizny. - Te myszy nie mają jednego genu, a ten gen występuje u ludzi. Jest pytanie, czy jest on odpowiedzialny za wytworzenie blizny, czy nie - mówi naukowiec.
 
- W naszych badaniach wykorzystujemy hodowle komórkowe in vitro oraz techniki biologii molekularnej po to, by zbadać mechanizm, dzięki któremu gojenie bliznowe może zostać przekierowane na sposób regeneracyjny. Dzięki czemu mogą zostać opracowane sposoby leczenia oraz terapie dla osób cierpiących na schorzenia skórne - opowiada dr Joanna Bukowska.
 
Olsztyńscy naukowcy pracują też nad możliwością zastosowania związków naturalnie występujących w przyrodzie w celu pomocy pacjentom. Jak mówi prof. Gawrońska-Kozak, takim związkiem może być śluz wydzielany przez ślimaki.
 
Zaznacza, że śluz ślimaków już teraz wykorzystywany jest w kosmetykach, ale może być również stosowany jako terapeutyk. - W tym kierunku prowadzonych jest niewiele badań i my planujemy zacząć tę drogę badawczą - dodaje.
 
W podobny kierunku badania wykonywali specjaliści elbląskiej firmy Polish Snail Holding. Badano śluz ślimaka nie tylko pod kątem niwelowania blizn i schorzeń skórnych, ale również przy zwalczaniu groźnych dla ludzi bakterii - G dodatnich oraz G ujemnych. Potwierdzenie faktu, że śluz ślimaków zwalcza bakterie mógłby skutkować wykorzystaniem tej substancji także w medycynie.
 
- Od dłuższego czasu badamy śluz ślimaków pod kątem jego zastosowania w przemyśle farmaceutycznym. Także możliwości jego zastosowania w zwalczaniu bakterii Gramm dodatnich i Gramm ujemnych – mówi Paweł Piwowarski, biolog z firmy Polish Snail Holding. – Chcemy sprawdzić w warunkach laboratoryjnych czy śluz ślimaka ma właściwości bakteriobójcze.
 
Jeśli badania firmy Polish Snail Holding udowodnią bakteriobójcze właściwości śluzu, wówczas ta substancja może znaleźć szersze zastosowanie również w farmakologii.
 
Przykłady bakterii, na które może skutecznie działać śluz ślimaków:
 
G+, czyli: gronkowce (Staphylococcus), paciorkowce (Streptococcus).
 
G-, czyli pałeczki z rodzaju Brucella, pałeczki z rodzaju Salmonella, pałeczki z rodzaju Shigella, krętek blady (Treponema pallidum), pałeczka okrężnicy (Escherichia coli).
 
Źródło: Polska Agencja Prasowa